czwartek, 26 września 2013

Dark Love - rozdział 10 ^.^

Usiadłam na trawie i spojrzałam z dołu na Niall'a. 
- No, chodź.-powiedział i wyciągnął ku mnie dłoń. Wzięłam ją, ale od razu oderwałam od niej moją dłoń. Jego dłoń mnie poparzyła. Dmuchałam na zaczerwienioną dłoń, a blondyn śmiał się wniebogłosy.
- Co cię tak śmieszy?!- krzyknęłam, ale od razu zamilkłam, gdy zobaczyłam jak przeplata między palcami mały plomyczek. Podeszłam do niego bliżej. Dotknęłam ponownie płomyka, a on mnie ponownie poparzył, co wywołało salwę śmiechu u Niall'a.
- No co?!- krzyknęłam zdenerwowana.
- Nic, nic...- powiedział. Uspokoił się na chwilę, by od razu wybuchnąć śmiechem.
- Tak? Bardzo. Śmieszne.- wycedziłam przez zęby i popchnęłam lekko ręką Niall'a. Ku mojemu zdziwieniu chłopak poleciał kilka metrów w tył uderzając o drzewo. Spojrzałam na moją rękę, która chwilę zaświeciła. Podbiegłam do Niall'a i pomogłam mu wstać. Wstał, otrzepał się i spojrzał mi w oczy. Momentalnie zakręciło mi sie w głowie. Zakapturzony chłopak rzucił mną o inne drzewo, ale momentalnie był juz przy mnie. Wziął mnie za szyję i podniósł jedną ręką do góry. Próbowałam rękami rozluźnić jego uścisk, ale on jeszcze bardziej pogłębiał uścisk na mojej szyji. Brakło mi powietrza. Przestałam się bronić... Nie miałam sił. Nagle moje ciało opadło bezwładnie na ziemię.

1 komentarz: