środa, 25 września 2013

Dark love - rozdział 9

Obudziłam się. Poczułam szarpnięcie za nogę. Coś wyciągnęło mnie z szałasu.
- Pobudka. Zaczynamy od rana!- krzyknął mi nad uchem Niall.
- Czemu?
- Chyba chcesz zobaczyć Lou? Nauczę cię jak panować nad sobą i paru innych rzeczy...- powiedział. Wstałam, wymusiłam uśmiech i go przytuliłam.
- Dziękuję.- powiedziałam i się od niego oderwałam. Nagle zobaczyłam przed sobą zakapturzonego blondyna. Nie było widać jego oczu. Ale widziałam ten denerwujący, szyderczy uśmiech.
- Nikt cię tu nie uratuje...- powiedział i przygniótł mnie do drzewa. Zaczęłam wrzeszczeć. Zakrył mi dłonią usta i... Ciemność. 
- Nicole?!- krzyczał Niall. Leżałam na ziemi.
- Co sie stało?- spytałam wypatrując zakapturzonego gościa.
- Zemdlałaś. 
- Oh... To... To nic takiego. Możemy zaczynać.- powiedziałam pocierając głowę. Niall wziął mnie za rękę i poszliśmy na polanę.

1 komentarz:

  1. ciekawe kto okaże się zakapturzonym chłopakiem :) genialny <3

    OdpowiedzUsuń